W najbliższą niedzielę w Szwecji ruszają Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Kobiet, a my będziemy grę polskiej reprezentacji oglądać uważniej, kciuki trzymać pewnie mocniej, niż zwykle. W kadrze narodowej znalazła się bowiem tegoroczna maturzystka, 18-letnia Natalia Nosek, która gry uczyła się w MOSiR Bochnia.
Na swoje pierwsze treningi Natalia, będąca jeszcze wtedy w szkole podstawowej, chodziła do małego Uczniowskiego Klubu Sportowego Alfa Szarów w rodzinnej miejscowości. Dzięki współpracy trenerów Krzysztofa Kutrzeby i Ewy Salamon wyróżniające się „Alfy” miały możliwość szkolenia i występów także w zaprzyjaźnionym MOSiR Bochnia.
A Natalia Nosek zdecydowanie była wyróżniającą się zawodniczką. Grając w barwach MOSiR w lidze małopolskiej, a także dwukrotnie półfinałach i raz finałach Mistrzostw Polski, zwracała na siebie uwagę szkoleniowców i szybko zaczęła grać także w reprezentacji wojewódzkiej.
Z Bochni do Płocka
W drugiej klasie gimnazjum Natalia postanowiła kontynuować edukację szkolną w Niepublicznym Gimnazjum a potem Liceum Ogólnokształcącym Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Płocku Związku Piłki Ręcznej w Polsce (tak brzmi pełna nazwa placówki). Szkoła ma swoją reprezentację SMS ZPRP Płock, która występuje w I lidze.
Co ciekawe, formalnie Natalia Nosek nadal jest zawodniczką MOSiR Bochnia i po zdaniu matury „wróci” do macierzystego klubu. Oczywiście tylko w teorii, bo w Bochni nie ma już żeńskiej sekcji piłki ręcznej… Natomiast nic nie wskazuje na to, by za pół roku jej rozpędzająca się kariera miała się zakończyć, więc najpewniej przejdzie wtedy do jakiegoś zawodowego klubu (może w Superlidze…?). Zwłaszcza, że jak szepnął mi pewien dziennikarz sportowy dużego ogólnopolskiego serwisu (swoją drogą też bochnianin) „pół Polski robi już pod Natalię podchody”…
Natalia Nosek – prymuska i snajperka
Na razie jednak Natalia uczy się i trenuje w Płocku. Leworęczność predysponuje ją do gry na prawej stronie i odnajduje się tam doskonale, rzucając dla zespołu dużo bramek. W zeszłym sezonie w 18 ligowych meczach trafiła do siatki 113 razy i zajęła 4. miejsce w ogólnej klasyfikacji strzelczyń I ligi.
W tym sezonie jest jak na razie najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu: w 6 meczach rzuciła 43 bramki. Przy czym w meczu z Koroną Kielce (na zdjęciu głównym oraz zdjęciach poniżej) trafiła do siatki rywalek aż 15 razy (!). Niestety akurat w tym spotkaniu cała reszta płockiej drużyny dorzuciła do tego dorobku ledwie 9 goli i SMS przegrał 24:28.
Piłka ręczna nie przesłania jej nauki w szkole. – W naszym liceum uczy się od 2013 roku. W tym czasie pokazała, że jest nie tylko utalentowaną piłkarką ręczną, ale również bardzo zdolną uczennicą. Osiąga znakomite wyniki w nauce. Jest stypendystką prezesa Rady Ministrów, w ubiegłym roku uzyskała średnią ocen 5.27! – wyliczał niedawno na łamach płockiego wydania „Gazety Wyborczej” Bogdan Lemanowicz, dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Płocku. – Jesteśmy z niej bardzo dumni!
O Natalii w samych superlatywach mówi też jej pierwszy trener z Alfy i MOSiRu, Krzysztof Kutrzeba: – Pilna, ambitna, zaangażowana na treningach, uparta, wie czego chce. Mocna psychicznie, z chłodną głową, bez żadnych oporów przed grą ze starszymi zawodniczkami… – wylicza jednym tchem. – A przy tym bardzo sympatyczna, lubiana przez koleżanki z drużyny, a także przeciwniczki. Ma w sobie mądrość, pracowitość i talent.
Reprezentacyjny debiut
Te wszystkie zalety sprawiły, że Natalia Nosek kolejno trafiała do narodowej reprezentacji juniorskiej, potem młodzieżowej, a na debiut w tej najważniejszej też nie musiała długo czekać. Dwa miesiące temu nowy selekcjoner Leszek Krowicki wziął 18-latkę do składu na towarzyski turniej w Zielonej Górze. A w miniony weekend dostała kolejną szansę – poleciała z kadrą do Hiszpanii na turniej sparingowy z udziałem zespołów gospodarzy, Japonii oraz Argentyny.
Po tych zawodach trener ogłosił skład kadry na EURO i stało się jasne, że Natalia Nosek jedzie do Szwecji. W tej chwili jest na zgrupowaniu, które potrwa do piątku.
Jaka rola na EURO?
Debiutując na imprezie tej rangi oczywiście nie jest zawodniczką podstawowego składu. Jeśli dostanie szansę gry, jej zadaniem będzie dawać dobre zmiany grającej na prawej stronie Monice Kobylińskiej.
Na mistrzostwach Polki rywalizować będą w grupie B z zespołami z Holandii, Francji i Niemiec. Wszystkie mecze reprezentacji pokaże na żywo TVP2. Pierwszy mecz Biało-Czerwone rozegrają w niedzielę 4 grudnia z Francją (wicemistrzynie olimpijskie z Rio) o godz. 20:45.
* * *
Dziękuję za udostępnienie zdjęć z występów Natalii w barwach drużyny z Płocka Tomaszowi Fąfara (www.tomaszfafara.pl) oraz Płockiemu Portalowi Sportowemu (www.plockiportalsportowy.pl).
